Asus GTX1060 Turbo

Kolejnym przedstawicielem z rodziny układów graficznych nVidia Pascal, który opiszemy, jest model ze stajni Asusa: GTX1060 Turbo. Jest to najprostsza oraz najtańsza konstrukcja tego producenta z zastosowanym układem chłodzenia typu blower (turbina). W myśl definicji, zaimplementowano tu wentylator promieniowy, który wyrzuca ciepłe powietrze z obudowy poprzez konstrukcję śledzia montażowego. Wentylator jest z dwoma łożyskami kulkowymi, przez co, zgodnie z zapewnieniami producenta, działa płynniej dzięki zmniejszeniu tarcia, jeszcze bardziej przyczyniając się do 4-krotnie dłuższej żywotność karty i skuteczności chłodzenia. Całość jest wykonana z czarnego tworzywa sztucznego, tu i ówdzie poprzecinanego jaśniejszymi akcentami. ASUS Turbo to taki pseudoreferent i pseudoturbina, gdyż otwory w obudowie chłodzenia i tak wydmuchują powietrze do środka obudowy. Jedynym ekstrawaganckim akcentem jest użycie podświetlanego logo ASUS, wykonanego w technologii LED, które można zamienić na swoje własne logo. Jest w tym opisie odrobina nadinterpretacji speców od marketingu, gdyż logo owszem można zmienić, jednak wymaga to stworzenia i wycięcia własnego szablonu i umieszczeniu go w miejsce napisu ASUS (czyli zwyczajnie karta ma małe podświetlone okienko gdzie wsuwamy własne elementy). Czytając opis na stronie producenta można ulec sugestii, iż logo będzie zmieniane cyfrowo za pomocą edytora. Laminat Asusa Turbo jest dłuższy od tego w wersji Founders Edition, a więc nie jest referencyjny. Do zasilania karty wystarczy pojedyncze złącze sześciopinowe oraz zasilacz o mocy zaledwie 400 Wattów.

Asus GeForce GTX 1060 Turbo posiada identyczne parametry jak referencyjna wersja Founders Edition, czyli taktowanie bazowe rdzenia wynosi 1506 MHz (realne taktowanie w grach conajmniej 1810 MHz), a pamięci – 2002 MHz. Karty graficzne z układem chłodzenia opartym na „turbinie” nie mają trybu półpasywnego i tak jest również w przypadku wersji Turbo: nawet w spoczynku wentylator promieniowy pracuje z prędkością 1000 obr./min – co daje około 24% maksymalnej prędkości obrotowej. Z kolei pod obciążeniem jest to nieco ponad 2200 obr./min.

Rzeczony GTX podkręca się podobnie jak inne, również droższe modele. Podobnie jak w opisywanym wcześniej GTX1060 Gainward Dual udało nam się ustabilizować taktowanie rdzenia na wartości 2088MHz (spadki z 2114 -2127MHz). Pamięć tej karty o pojemności 6GB i nominalnym taktowaniu 8008MHz  udało się przetaktować na 9000MHz. Tutaj również był jeszcze mały zapas. Niestety, podczas testów podkręcania pamięci VRAM odnotowaliśmy spadek taktowania rdzenia – miało to miejsce jednak tylko w testach syntetycznych za pomocą programu 3DMark. W „normalnej eksploatacji” na przykład podczas wymagającej gry Wiedźmin 3: Dziki Gon taka sytuacja nie występowała.

Powyżej ciekawostka: stabilne przetaktowanie układów pamięci karty ASUS GTX1060 Turbo do wartości około 10000MHZ! :)

Na chwilę obecną, kilka dobrych tygodni po premierze, gdzie rynek kart graficznych w Polsce się ustabilizował a „januszowy podatek od nowości” zaczął topnieć, Asus Turbo nie jest najlepszym wyborem. W rekomendowanej cenie 1279 i tej sklepowej 1249 – 1349 złotych jest to pozycja jedynie dla sympatyków rozwiązań turbinowych. Jako kolejną ciekawostkę dodam, że model ten, prawdopodobnie w wyniku błędu sklepu internetowego, był do kupienia za kwotę 1136,58 z wysyłką gratis – kilka osób trafiło okazję :) i w tej cenie jest to produkt godny polecenia.