Google (nie)tylko dla firm.

Według potentata na rynku wyszukiwarek – firmy Google – 97% konsumentów poszukuje lokalnych rozwiązań biznesowych w internecie. Nawet jeśli ta liczba jest przesadzona, ważne aby informacje o Twoim przedsiębiorstwie można było łatwo znaleźć, zarówno w witrynach Google, jak również w Mapach Google.

Miejsca Google jest to całkowicie wolna od opłat lokalna platforma, pozwalająca tworzyć i publikować informacje o firmie w formie przystępnej e-wizytówki w Mapach Google oraz gospodarować nimi tak, aby użytkownicy a potencjalni klienci mogli znaleźć Twój profil wraz ze wszelkimi praktycznymi informacjami.

Sam proces dopisania firmy bądź organizacji jest banalny – wystarczy mieć zarejestrowane konto pocztowe na Gmail.com i postępować zgodnie z podanymi wskazówkami. Właściciel firmy zobligowany jest do podania autentycznych danych teleadresowych – ważne w związku z późniejszą  weryfikacją. Dla przedsiębiorców świadczących usługi poza siedzibą firmy, na przykład u klienta w domu, szczęśliwie przewidziano oznaczenie zasięgu i terytorium działania, bez konieczności wyświetlania adresu.

Niuansem, o którym warto wspomnieć jest czas potwierdzenia wpisu – trwa to od dwóch do pięciu tygodni, w zależności od sposobu weryfikacji. Google w tej chwili przyjmuje dwa rodzaje sprawdzenia poprawności adresu i danych kontaktowych: sposób pierwszy – w zasadzie jedyny, jeśli to nasza pierwsza weryfikacja działalności – polega na wysłaniu na nasz adres pocztówki z numerem PIN (od 2 do 3 tygodni). Drugi – jeśli weryfikację „pocztówkową” mamy za sobą, a chcemy pod tym samym adresem dopisać nową firmę – sprowadza się do otrzymania specjalnego sms-a ze wspomnianym już numerem PIN (aczkolwiek nie jest to regułą).

Po wpisaniu numeru PIN, „dyspozytor” w postaci firmy Google daje sobie kolejne 2 tygodnie na sprawdzenie poprawności i rzetelności danych oraz ukazanie ich szerokiej publiczności (czyli wszystkim użytkownikom wyszukiwarki).

Sam wpis może ukazać się znaczenie szybciej – jednak dopiero po przejściu wszystkich progów i procedur kontrolnych mamy realny wpływ na wygląd naszej witryny. A możliwości mamy wiele: od wyczerpującego opisu działalności, wraz z podaniem szczegółów dotyczących lokalu użytkowego z godzinami otwarcia, opisem miejsc parkingowych oraz z przyjętymi formami płatności włącznie. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wizytówkę uzbroić w zdjęcia reklamowe, filmy, określenie zasięgu działalności, kupony rabatowe zachęcające do pierwszych i kolejnych zakupów oraz aktualności takie jak cotygodniowe oferty specjalne.

W naszym przypadku (zarówno profilu serwisu komputerowego jak i usług fotograficznych w Toruniu) „wujek Google” terminy wykorzystał w sposób maksymalny. Na dostarczenie pocztówek czekaliśmy równo 3 tygodnie. Ciekawostką jest fakt, iż przesyłka nadana została w Holandii, wewnątrz natomiast był wpis w dwóch wersjach językowych – polskim i angielskim. Sam wygląd na myśl przynosi tzw. drukowane pay slipy, czyli paski wynagrodzeń – tyle, że tutaj w kolorze, z rzucającym się w oczy logo Google. Po wpisaniu przydzielonego numeru PIN, nasz wpis uzyskał status „trwa sprawdzanie” z pouczeniem, że potrwać to może kilka tygodni :)

Na pytanie czy warto zawracać sobie głowę wdrożeniem tego typu rozwiązań dla naszego biznesu, odpowiedź według nas jest jednoznaczna: jak najbardziej tak. Kalkulacja potencjalnych zysków w stosunku do kilkunastominutowego poświęcenia uwagi na wypełnienie odpowiedniego formularza – w każdej sytuacji wyjdzie na plus. Niebagatelnym zyskiem jest tutaj również pomoc w typowym pozycjonowaniu naszej strony, blogu, firmy bądź instytucji według użytych w opisie kategorii fraz.

Uzyskując pełną władzę nad treścią wizytówki otrzymujemy zarazem możliwość silniejszej interakcji z potencjalnym odbiorcą naszych treści bądź usług. Za dodatkową motywację uznać możemy również fakt wystawienia naszego wizerunku na publiczną arenę, której to obserwatorzy będą mogli nasze codzienne działania w dosyć prosty sposób oceniać, komentować i dzielić się nimi z resztą. Oczywiście na uwadze należy mieć ostrzeżenie firmy Google w stosunku do firm wykorzystujących powyższą usługę w celach komercyjnych – zarobkowych. Poniżej cytat z Blogu firmy Google.

Ostatnio docierają do nas sygnały, że zgłaszają się do Was firmy, które przedstawiają się jako “partnerzy Google” lub firmy “współpracujące z Google” i oferują założenie na Mapach Google Miejsca Google (potocznie zwanego wizytówką) za określoną kwotę, wahającą się od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Miejsce Google swojej firmy możecie za darmo i łatwo założyć sami – wystarczy wypełnić formularz na stronie www.google.pl/miejsca.

Piotr Zalewski, Communications & Public Affairs Manager

Zapraszamy zatem do samodzielnego korzystania. Bo, pozwólcie Państwo, że posłużę się truizmem – uczymy się przez całe życie.

Tomasz Ozimek